Home Assistant stał się obiektem mojego zainteresowania w momencie gdy zachciało mi sie posiadać automatykę w ogrodzie. Zaczeły się poszukiwania jak zdalnie sterować i zrobić automatykę realizującą pewne zadania w zależności od pewnych czynników. Dla przykładu gdybym chciał aby oświetlenie ogrodowe uruchamiało sie wieczorem ale tylko gdy ktoś jest w domu, lub aby automatyczne podlewanie uruchamiało sie tylko gdy na zewnątrz nie pada deszcz.
Znalazłem program Home Assistant pozwalający mi zcentralizować urządzenia różnych producentów ale dający także ogrom możliwości DIY których "firmowe" platformy IoT raczej nie wspierają.
Home Assistant https://www.home-assistant.io/ w wersji na RaspberryPi 4 64bit wylądował na testach i rozpoczeła się zabawa z tym co mam w domu, bo nie jest sztuką wydać pieniądze a potem nie być z tego zadowolonym.
Można sterować telewizorem, oświetleniem, gniazdkami elektrycznymi, urządzeniami WiFi, alarmem, przekaźnikami, silniczkami itp... ręcznie lub na podstawie informacji zmiennych dostarczonych przez sensory takie jak, kamery CCTV, czujniki ruchu, BLE, WiFi, czujniki temperatury, wilgotnosci, i wiele wiele innych.
Na pierwszy rzut poszły wszystkie dostępne w domu urządzenia które są wspierane z poziomu samego HA bez konieczności grzebania i integracji.
Unifi network , Playstation, Baby kamera, Apple TV oraz cała chmura z danymi GEO telefonów i stanie ich baterii, Roku player, Dekoder satelitarny z softem Enigma2, UPS podłaczony do szafy Rack z urzadzeniami sieciowymi, dysk sieciowy NAS Buffalo, serwer PLEX itd...
Pierwsze wrażenie OK, ale co z tymi danymi zrobić, trzeba czymś sterować.
Na początku mogłem sterować urządzeniami PoE jak zasilaniem Network Radio czy RaspberryPi kontrolujacym Icom706, potem doszła testowa żarówka Energizer RGBW oraz ESP6288.
Rozpoczeła się budowa prototypowego interface kontrolującego mój lokalny przemiennik, i bardzo ważnym jego elementem dla mnie będzie możliwość zwiekszenia mocy bazując na geolokalizacji APRS-IS, czy reagowaniu na temperaturę, wysoki SWR a także stan naładowania baterii.
Ale niestety prace zostały wstrzymane z uwagi na zbliżającą się przeprowadzkę co zmusiło mnie do pakowania wszystkiego w kartony i pozostawienie sobie tylko małej liczby urządzeń i teraz jedynie czekam na dostawę zabawek do ESP6288 aby zbudować niezbędną ilość czujników zewnętrznych i wewnętrznych które beda dostarczały zmiennych dla sterowania roletami, oświetleniem, ogrzewaniem w każdym pokoju,markizą czy wspomnianą automatyką ogrodową a także systemami bezpieczeństwa takimi jak alarm czy awaryjne zamykanie zaworów wody i gazu.
Generalnie na obecną chwilę zbudowałem na bazie ESP6288 kontroler do żarówki Energizer której jasność świecenia jest uzalezniona od natężenia światła na zewnątrz. Dodatkowo delikatnie jasniej swieci w nocy jak detektor ruchu wykryje ruch.
Napisane są skrypty automatyki co sie ma stać jak JA opuszczę "DOM" - jakie urzadzenia mają zostać wyłączone, a jakie włączone po powrocie.
Co ma się stać z ogrzewaniem gdy nikogo nie będzie w domu lub ktoś znas wracając z pracy czy szkoły zacznie zbliżać sie do domu.
Komunikaty powiadamiające o statusie pralki czy suszarki.
Poziom zebranej wody deszczowej, poziom poboru prądu od elektrowni czy generowanego prądu przez panele słoneczne.
Poziom i status zasilaczy UPS czy naładowania baterii przez solar.
Wszystkie te dane zebrane w jednym miejscu pozwola zoptymalizować zasoby i zużycie wody, prądu i gazu co realnie przełoży się na zaoszdzeniu na rachunkach. I oczywiście traktuję to jako hobby i naukę, a nie inwestycję tak wiec celem przewodnim jest ZABAWA
Nie jest celem zrobienia sobie "zdalnego sterowania" domem a jedynie wyposażenie go w kilka usprawnień
Generalnie w miarę postępowania automatyzacji konieczne będzie odseparowanie Home Assistant od istniejącej infrastruktury internetowej i przygotowanie go do pracy Off Grid z uwagi na potencjalne ryzyko niosące sie ze strony internetu.